Długo zajęło mi zebranie się do napisania tej recenzji. Na końcu tej notki smakosze herbat będą wiedzieli dlaczego ;-)
Kocham herbaty. Liście krzaków Camelia sinesis towarzyszą mi od dawien dawna, uwielbiałam po prostu siedzieć nocami, pić herbatę i... przeglądać kosmetyki ;-)
Euphoria. Nie bez powodu ta herbata się tak nazywa.
Herbata liściasta z werbeną, trawą cytrynową, skórką z cytryny i płatkami słonecznika oraz naturalnym aromatem cytrynowym.
(rodzaj gunpowder)
Herbata jest zapakowana w bardzo ładne, estetyczne opakowanie. Jeśli nie wiecie co kupić komuś na diecie, to jest strzał w dziesiątkę. Elegancka czerń połączona z żywą zielenią daje bardzo dobry wizualnie efekt, można nawet rzecz, że mamy do czynienia niemalże z herbatą luksusową.
Sama herbata zapakowana jest w srebrną torebkę z napisem Aurile i datą przydatności do spożycia. Torebka nie jest przezroczysta.
Po otwarciu wręcz uderza w nas cudowny aromat liści, werbeny i delikatnej, cytrynowej nuty. To jest pierwszy moment, kiedy czujemy, że nazwa herbaty wcale nie jest wzięta z księżyca tylko bardzo udanie pokrywa się z rzeczywistością...
Ciężko zaparzyć ją na zielony kolor, płatki słonecznika nadają żółtawą barwę herbacie. Parzona za pierwszym razem jest naprawdę mocna, pobudzająca, a smak dodatków bardzo ją wzbogaca. Za drugim razem dodatki są tylko akcentem, a smak herbaty jest przeważający, ale delikatny. Jako maniaczka herbat która pozwiedzała wiele herbaciarni muszę to napisać - jest to bardzo dobra jakościowo herbata.
Nawet mocna nie ma "wykręcającego" gorzkiego smaku.
Polecamy ją szczególnie rano, jest bardzo orzeźwiająca i pobudzająca. Akcenty smakowe są idealnie zrównoważone i przeplatają się.
Na dodatkowy punkt zasługuje naturalny aromat cytrynowy, który dopełnia herbatę w swojej pobudzającej, energetyzującej funkcji.
Oli wrażenia są "podobne". Popadła w herbatoholizm częściowo z mojej winy (zasługi? ;-)), a po spróbowaniu Euphorii stwierdziłam, że jeśli ja poczułam pobudzającą moc Euphorii, ona musiała na jej punkcie zwariować... Zamówienia na herbatę rosną w ekspresowym tempie ;-)
Cena: 22,90 / 75g
Marta



Uwielbiam zieloną herbatę :)
OdpowiedzUsuńA ja kocham białą najbardziej oczywiście z Aurile :)
OdpowiedzUsuńLinia Aurile jest wyśmienita. Najlepsza z nich jest zielona i uważam ją za najlepszą zieloną jaką piłam. w 100% polecam!
OdpowiedzUsuńLinia Aurile jest wyśmienita. Najlepsza z nich jest zielona i uważam ją za najlepszą zieloną jaką piłam. w 100% polecam!
OdpowiedzUsuń